U stóp Annapurny

Ten dzień nie mógł wyglądać lepiej - donosi Tomek z serca Himalajów. Kilka dni trekkingu, wymarzona pogoda, zachwycające widoki - i tak po kilku dniach trekkingu cel został osiągnięty.

Z Sanktuarium Annapurny na wysokości 4130 m grupa podziwia wierzchołki Annapurny, szczyt Machapuchare, który jak "rybi ogon" przepięknie prezentuje się w blasku zachodzącego słońca, czy inne himalajskie kolosy.

A to dopiero połowa drogi! Teraz powrót, jeszcze kilka wiszących mostów do przekroczenia, czas na odpoczynek i na zwiedzanie. Niech będzie to czas wspaniałych wrażeń!